Strona Kancelarii i blog o Compliance, Sygnalistach, RODO, GDPR, prawie gospodarczym, zarządzaniu, zamówieniach in house i paru innych ciekawych rzeczach
Najpierw
test śpiocha. Książka wciąga. Napisana bardzo sprawnie i ciekawie. Tak jak poprzednia jednak ciut nierówna. Niektóre fragmenty są ciut słabsze. Daję z testu śpiocha
5 -.
Książka składa się z:
1. Sylwester
2. Jak wygrywają demagogowie
3. Przyszłość nostalgii
4. Strumienie kłamstw
5. Ogień na prerii
6. Wieczność historii
Warto by każdy przeczytał. Jednocześnie chciałbym wskazać parę z kilkunastu ważnych zagadnień:
1) upływ czasu powoduje, że niektórzy demokraci przechodzą do obozu autorytaryzmu. To powoduje, że zrywane są przyjaźnie lub nawet więzi rodzinne. Jednocześnie obrona Demokracji powoduje, że powstają przyjaźnie wśród dawnych przeciwników politycznych,
2) Demokrację podkopują kłamstwa i fakenews`y, które dzień po dniu masowo bombardują ludzi, aż część z nich w nie uwierzy. W Polsce obserwujemy jak od ponad dekady oczernia się fałszywie UE (obniżając poparcie dla UE) i naszego głównego sojusznika i partnera gospodarczego, czyli Niemcy. Uniemożliwia to rzeczową dyskusję o UE i Niemcach oraz paraliżuje działania zmierzające do reform UE oraz wpływania na Niemcy. A to wszystko jest robione w dwóch celach - POLEXIT i skłócenia nas z Niemcami byśmy stali się łatwym celem dla Rosji.
3) jednym z kamieni węgielnych Autorytaryzmu jest tzw. średnie kłamstwo. Kto w nie uwierzy sam już później się przekonuje do następnych kłamstw. Jednocześnie wykopuje ono rowy w społeczeństwie. W Polsce było to kłamstwo Smoleńskie. Tragiczny wypadek posłużył PiS do podzielenia Społeczeństwa i zabetonowania swych wyznawców w bańce. Bo kto uwierzył w kłamstwo o zamachu, będzie te kłamstwo i następne bronił już sam.
Nikt tak jak PiS nie podzielił Polaków. I nadal PiS nie pozwala zakopać tego rowu, który wykopał.
4) Autorytaryzmu tworzą klerkowie. Ambitni i cyniczni służą Autokracją w zamian za bogactwo lub władzę. PiS nie mógłby łamać Konstytucji, niszczyć instytucji i fundamentów Państwa bez pomocy masy usłużnych prawników, dziennikarzy itd. Sprzedali swe wartości w zamian za kasę, awans, władzę itd.
Dla
kogo ta książka? Dla każdego kto chce pojąć co się dzieje na świecie.
Zrozumieć mechanizmy władzy oraz dlaczego się Demokracje przeżywają kryzys. Dla
każdego kto chce być świadomym obywatelem. Dla każdego, który chce zrozumieć skąd się bierze siła populistów jak PiS, Trumpa itd.
Ocena końcowa
Książce w szkolnej skali 1-6, daję mocne 5+.
Czy czytać? Czytać
Powiem
tylko tyle, że mimo wszystko nabrałem ochoty na przeczytanie w wolnej
chwili innych książek tej autorki.
Jutro, 28 października 2024 r. jest dziewiąta rocznica mojego bloga. Jednocześnie to już dziewięć lat jak prowadzę kancelarię.To niesamowite za rok będzie 10 lat.
Moi
szanowni klienci (nie wymienię was z imienia czy z firmy z uwagi na
choćby tajemnicę radcowską) i partnerzy chciałbym wam podziękować. Moja
kancelaria funkcjonuje i jest od lat rentowna dzięki wam. Mam nadzieję,
że nadal będą mógł wam świadczyć pomoc prawną, uczyć was i uczyć się od
was. Że będzie nam dane realizować wspólnie wiele ciekawych projektów.
Dobra, czas na małe podsumowanie :-) Oczywiście tylko bloga i mojej obecności w socialmedia :-)
W dniu 28 października 2015 r. opublikowałem pierwszy post.
W sumie przez dziewięć lata napisałem na tym blogu 343 postów, z czego:
w pierwszym roku 52
w drugim roku 48
w trzecim roku 26
w czwartym roku 43
w piątym 46
w szóstym 42
w siódmym 31
w ósmym 29
w dziewiątym 26
Jestem ciekaw czy ktoś je wszystkie przeczytał :-)
Według bloggera moja
strona miała łącznie (przez 9 lata) 404896(rok temu to było 366804 wyświetleń),
z czego w ciągu ostatnich 12 miesięcy miała ponad 38tysięcy
wyświetleń. To oznacza, że blog co roku osiąga od paru lat stabilne
ponad 30 tysięcy wyświetleń rocznie.
Biorąc pod uwagę 9 lat, najczęściej
czytane były posty:
Do mojej działalności publicystycznej z ostatnich 12 miesięcy, należy doliczyć 14 artykułów na Infor.pl (w sumie na Infor.pl, od 5 lutego 2018 r. opublikowałem już 230 artykułów) w tym parę artykułów opublikowałem jako współautor.
Mogę też się pochwalić, że od ponad 4 lat prowadzę na INFOR.pl dział
Compliance (LINK). Stanowi on największą bazę tekstów o
Compliance w sektorze publicznym w Polsce - wychodzi mi że jest ich ponad 131.
NIE ukrywam, że moja główna aktywność przeniosła się na Linkedln. Rok temu miałem ponad tam 4430 obserwujących, w tym 3071 osób w tzw. sieci.Dziś obserwuje mnie 5011 osób, a w sieci mam 3536 osób. Rośnie więc powoli ale stale.
W poprzednim roku miałem 182 854 wyświetleń i 4 041 reakcji, a w ostatnich 12 miesiącach miałem 197 991 wyświetleń i 4 808 reakcji.
Aktualne dane SSI na obrazku poniżej (myślę, że jest nieźle i moja strategia marketingowa działa)
Od ponad 7 lat używam Logo mojej Kancelarii. Zdecydowanie czas je uaktualnić - tyle, że non stop brak czasu :-)
Co roku piszę: "Uważam, że nie jest źle choć marzy mi się by było lepiej. Do
najbardziej poczytnych blogów prawniczych na pewno jeszcze mi bardzo daleko.
Ale kto wie co przyniesie przyszłość. (To powtarzam co roku :-))
Chyba warto zauważyć, że nigdy nie będę miał setek tysięcy czytelnikow,
bo nie piszę np. o rozwodach czy kredytach frankowych (nie zajmuję się
tym) ale mam swoje grono wiernych czytelników i powoli przybywa nowych.
Na
pewno będę pisał dalej. Jeżeli chcecie o czymś przeczytać, macie
pytania, wątpliwości lub własne przemyślenia proszę o komentarze lub
kontakt. Obiecuję że odpiszę lub oddzwonię.".
Występuję też na konferencjach i prowadzę warsztaty. Jeżeli
potrzebujesz prelegenta lub trenera
w zakresie Compliance lub ochrony danych osobowych to się polecam!!! Moje wynagrodzenie jest ustalane w drodze negocjacji :-) Wyjątkowo zgadzam się wystąpić za darmo. Natomiast propozycje bym wystąpił i za to zapłacił odrzucam od razu.
Czasami
na blogu poruszam trudne tematy. Pisałem o polityce, wizji Państwa, zarządzaniu, Praworządności,
osobach niepełnosprawnych itp.
Nie wszyscy muszą mnie lubić, bo nie jestem jak pomidorowa z rosołu wczoraj. Grunt by być Integrity. Tylko wtedy mogę
tego wymagać od innych.
Sun Tzu napisał "Kto zna wroga i zna siebie, nie będzie zagrożony choćby i w stu starciach. Kto nie zna wroga, ale zna siebie, czasem odniesie zwycięstwo, a innym razem zostanie pokonany. Kto nie zna ani wroga, ani siebie, nieuchronnie ponosi klęskę w każdej walce.".
Osobiście jestem fanatykiem Demokracji i Praw oraz Wolności Człowieka. Mimo wszystkich wad Demokracji. Dlatego uważam, że warto poznać wrogów Demokracji oraz naszych Praw i Wolności. Stąd dotychczas recenzje trzech książek:
Dziś recenzja książki Anne Applebaum "Koncern Autokracja - Dyktatorzy, którzy chcą rządzić Światem".
Najpierw test śpiocha. Książka wciąga. Napisana bardzo sprawnie i ciekawie. Choć ciut nierówna. Niektóre fragmenty są ciut słabsze. Daję z testu śpiocha 5 -.
Książka składa się z:
"Wstęp Koncern Autokracja" - pokazujący jak współpracują różne autokracje i wzajemnie się wspierają w walce z Ideę Demokracja, Praw i Wolności Obywatela oraz w zmienianiu Świata,
"I Chciwość, która łączy" - dziś różne autokracje łączy jedno - Kleptokracja i dążenie do bezkarności. Niczego tak się nie boją jak utraty władzy i pociągnięcia do odpowiedzialności.
"II Kleptokracja ma przerzuty" - Kleptokracje wykorzystują system Państw Demokratycznych do prania pieniędzy, budowania wpływów itd. Bez udziału finansistów, prawników itd. nie mogli by legalnie kupować nieruchomości, firm itd. w naszych Państwach. Jednocześnie zarażają nasze Państwa kleptokracją, autorytaryzmem, podziałami, nienawiścią i populizmem. Kleptokracje mają określone interesy we wspieraniu Trumpa, Alternatywy dla Niemiec, Le Pen itd. itp.
"III Panować nad narracją" - Kleptokracje zrozumiały, że kto narzuci narrację i język ten ma władzę. Wykorzystują fake-news, hejt, dezinformację jako broń. Jednocześnie okazało się, że prawda sama się nie obroni. Już daliśmy ciała w momencie tworzenia się socialmediów, które przeorały naszą info-sferę i które Kleptokracje wykorzystują przeciwko nam. W przypadku AI nie możemy zaspać. Oczywiście musimy dbać o rozwój i kontrolę na AI. Ale musimy zadbać by AI była była zgodna z Prawami oraz Wolnościami Człowieka i nie stanowiła dla niej zagrożenia. Inaczej może się okazać, że nasze Państwa mało się różnią od Autokracji.
"IV System operacyjny do zmiany" - po II Wojnie Światowej zaczęły być promowane Prawa i Wolności człowieka, Demokracja itd. Tych idei nigdy nie udało się w pełni i na stałe wdrożyć ale zmieniają one stale rzeczywistość. Autokracje chcą narzucić swą wizję porządku światowego. Idee Praw i Wolności Człowieka ma zniknąć. Każde Państwo w imię Suwerenności ma mieć prawo robić ze swoimi poddanymi co chce. Do tego część Państw, np, Rosja czy Chiny uważają, że w imię swej suwerenności mogą zrobić ze swoimi sąsiadami co chcą - np. podbić lub wybić. Język kreuje rzeczywistość. Kto narzuci swe idee ten będzie rządził Światem w przyszłości.
"V Demokratów obrzucić błotem" - zagrożeniem dla Kleptokracji są Demokracje. Kleptokracje nie mogą sąsiadować z Demokracjami, bo te są bogatsze i są lepszymi miejscami do życia, co może budzić w poddanych Autokratów chęć buntu. Dlatego Kleptokracje sieją chaos, dzielą i próbują zniszczyć obecny ład.
"Zakończenie Zjednoczenie Demokratów" - albo razem pokonamy Autokratów albo polegniemy samotnie. Pytanie czy wystarczy nam świadomości i odwagi by walczyć z Kleptokracją i Autokratami czy też oni narzucą nam swe idee i wizję świata.
Dla kogo ta książka? Dla każdego kto chce pojąć co się dzieje na świecie. Zrozumieć mechanizmy władzy oraz to co i dlaczego się dzieje. Dla każdego kto chce być świadomym obywatelem. Obecne Autokracje są zupełnie inne niż te z XX wieku. Jednocześnie ich ewolucja pokazuje, że są o wiele bardziej niebezpieczne i to na wielu poziomach. Kleptokracje robią się coraz bardziej bezwzględne i agresywne. Wykorzystują każdą słabość Demokracji, Kapitalizmu i naszych Społeczeństw przeciwko nam. Jednocześnie cały czas się uczą. Demokracje i nasze Społeczeństwa nie mają wyjścia. Albo zaczną bezwzględnie i solidarnie walczyć z Kleptokracją i Autokratyzmem albo polegną. Nie chciałbym by nasze dzieci żyły w tak mrocznej rzeczywistości gdy Prawa i Wolności Człowieka przestają być najważniejsze.
Ocena końcowa
Książce w szkolnej skali 1-6, daję mocne 5+.
Czy czytać? Czytać
Powiem
tylko tyle, że mimo wszystko nabrałem ochoty na przeczytanie w wolnej
chwili innych książek tej autorki.
2) "Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów" - czyli projektowanie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów,
Jest też krok czwarty - zarządzanie systemem, kontrola systemu i doskonalenie systemu i to jest nigdy nie kończąca się historia (Never ending story). Według mnie powinien być to proces stały i obejmujący całą organizację. Tak jak ewoluuje i zmienia się organizacja i jej Kultura, tak też powinien zmieniać się ten proces.
Czy tak będzie? To zależy od świadomości i woli najwyższego kierownictwa. Czyli wracamy do początku naszego koła i pierwszego postu.
Przypominam:
Od 25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów. Ci co mają już wdrożone systemy teraz prowadzą akcję edukacyjną, zarządzają systemami i szykują się do kontroli ich działania oraz doskonalenia.
Większość podmiotów (z sektora publicznego lub prywatnego) nie ma systemów lub ma jakieś potworki.
Zabrakło woli i świadomości najwyższego kierownictwa.
Często też zawinili prawnicy i prawniczki, którzy zapomnieli, że jak się człowiek na czymś nie zna to nie powinien się dotykać. A znajomość RODO czy prawa pracy to coś zupełnie innego niż zarządzanie zgodnością (Compliance) czy przyjmowanie zgłoszeń o naruszeniach, podejmowanie działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów.
Pisząc od ponad dwóch lat, że będzie gorzej niż z RODO miałem rację. Teraz wiem jak czuła się Kasandra.
No cóż piłka nadal w grze. Kto nie wdrożył, zawsze może wdrożyć. Kto źle wdrożył, zawsze może poprawić (choć często jest to trudniejsze niż zaczynanie na dziewiczym gruncie).
Przypomnę tylko, że w
drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o
naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów. W trzecim kroku system należy wdrożyć.
W dużym skrócie należy:
1) przyjąć procedurę i zapoznać z nią osoby świadczące pracę,
2) uruchomić kanały zgłoszeń,
3) rozpocząć komunikację, w tym szkolenia w celu zmiany Kultury organizacyjnej,
4) wydać upoważnienia itd. osobom do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych,
5) zacząć prowadzić rejestr itd,
6) zadbać by system przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów działał skutecznie i efektywnie.
Przypominam:
25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów,
18 września br. jest ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
W dniu 13 września minął ostatni możliwy termin do rozpoczęcia konsultacji procedury.
Dziś czas na drugi krok. W drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.
W tym celu należy przeprowadzić audyt podmiotu, w tym ryzyk naruszeń, możliwości, zasobów i potrzeb.
To pozwoli:
1) opracować projekt procedury zgłoszeń, klauzul RODO, upoważnień itd. oraz zmianę innych dokumentów (np. RCP),
2) zaprojektować odpowiednie kanały zgłoszeń,
3) zaplanować system ochrony sygnalistów,
4) zaprojektować komunikację i szkolenia,
5) znaleźć osoby do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych.
Pozwoli to zaprojektować adekwatny system przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.
Jak znam życie wiele podmiotów pójdzie na skróty i kupi gotową dokumentację lub zamówi ją w kancelarii prawnej, która wcześniej tego nie robiła. I będzie jak z RODO. W wielu podmiotach dokumentacja wyląduje w segregatorze, a ten będzie się kurzył na półce.
Podmiot wyda kasę i będzie miał złudzenie, że ma system.
Odradzam.
Przypominam:
25 września br. muszą systemy dla sygnalistów,
18 września br. ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
Najlepiej 6 września, a najpóźniej 13 września (jeżeli przeprowadzimy 5 dniowe a nie 10 dniowe konsultacje) muszą się zacząć konsultacje procedury.
Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach prawa od sygnalistów, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów?
Najpewniej mniej świadomi powiedzą, że od napisania procedury przyjmowania zgłoszeń.
Bardziej świadomi, że od audytu.
Prawdziwi eksperci wiedzą, że zaczyna się od decyzji najwyższego kierownictwa o wdrożeniu, a poprzedza ją świadomość najwyższego kierownictwa.
W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę, że kluczowa kwestia to czy najwyższe kierownictwo podejmuje decyzję o wdrożeniu bo:
a) musi - bo nakazuje to ustawa lub właściciel - wtedy często podejście jest niechętne bo nikt nie lubi być zmuszany do czegoś,
b) chce - bo rozumie cele tego systemu i chce go wdrożyć i nim zarządzać.
Najczęściej na diagramie x (muszę) y (chcę) każdy podmiot jest w innym miejscu.
Im bardziej najwyższe kierownictwo chce tym daje w praktyce większe wsparcie i zasoby.
Im bardziej najwyższe kierownictwo musi tym mniej chce i tym mniejsze wsparcie.
Choć zdarzają się wyjątki.
Dlatego warto dbać by najwyższe kierownictwo na diagramie bardziej chciało, a mniej musiało.
A skąd się bierze świadomość najwyższego kierownictwa?
Albo najwyższe kierownictwo ma świadomość bo powstała ona wcześniej albo zdobywa ją:
a) z wnętrza organizacji - np. od pracownika
b) z zewnątrz organizacji - np. na konferencji, szkolenia, artykułu itp.
Mamy świadome najwyższe kierownictwo, podejmuje ono decyzję o wdrożeniu, bo musi bo mamy ustawę o ochronie sygnalistów.