Wczoraj, jak co dzień, sprawdzałem skrzynkę pocztowa.
Patrzę, a tu koperta. Pomyślałem sobie, że to na pewno życzenia noworoczne.
Ku memu zdziwieniu, była to informacja o wymogu zapłacenia 295 zł pod rygorem braku wpisu w CEDGiF - Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej i Firm. Pismo zawiera też bełkot pseudoprawniczy mający sprawiać wrażenie, że to oficjalne pismo.
Żeby nie przedłużać, to pismo jest próbą wyłudzenia ode mnie 295 zł.
CEDGiF to nie jest CEIDG - Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej prowadzona przez Ministerstwo Rozwoju i Finansów. (www.ceidg.gov.pl)
Apropo wszystkie wpisy do CEIDG są BEZPŁATNE.
Jeżeli dostali Państwo pismo od CEDGiF, proszę nie płacić tym oszustom.
Jeżeli mają Państwo wątpliwości, proszę się spytać swego doradcy prawnego, co z tym zrobić.
Przy okazji, jeżeli dostaną Państwo emaila, z załącznikiem spakowanym zip, rar itp, w którym RZEKOMO jest np. faktura od nieznanego nadawcy. POD ŻADNYM POZOREM NIE OTWIERAJCIE ZAŁĄCZNIKA.
Na 99% jest to wirus lub trojan.
Pamiętajcie:
1) "prawo nie chroni głupich ani naiwnych"
2) "bądź mądry przed szkodą, a nie po szkodzie"
Jeśli masz wątpliwości, pytaj się specjalistów.
http://www.ludwiczak-radcaprawny.pl/2016/11/madry-przedsiebiorca-po-szkodzie-ale.html