Pisałem
już o udzieleniu zamówienia in house na podstawie Prawa Zamówień Publicznych i na podstawie ustawy o umowie koncesji na robot budowlane i usługi. Ale co by było jakby jednostka
samorządu powierzyła wykonywanie zadania własnego podmiotowi wewnętrznemu bez
umowy, a kwestie obowiązków, rekompensaty itd. uregulowała np. w Regulaminie
wydanym przez Wójta?
Cześć
doktryny oraz praktyki uważa, że jest to możliwe i powołuje się m.in. na dwa wyroki:
1)
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z
dnia 11 sierpnia 2005 r. (sygn. akt II GSK 105/05) stwierdził: Wykonywanie
przez gminę zadań komunalnych we własnym zakresie przez
utworzoną w tym celu jednostkę organizacyjną siłą rzeczy zawarcia umowy nie
wymaga. Podstawą powierzenia wykonywania tych zadań jest bowiem sam akt organu
gminy powołujący do życia tę jednostkę i określający przedmiot jej działania.
(…) W stosunkach zachodzących pomiędzy gminą i utworzoną przez nią jednostką
organizacyjną jest również miejsce na zawarcie umowy o realizację zamówienia publicznego
na rzecz gminy. Jednakże pod warunkiem, że mamy do czynienia ze zleceniem
zamówienia niemieszczącego się w zakresie zadań, dla których
gmina powołała tę jednostkę”.
2) Wojewódzki
Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 10 listopada 2005 r. (III SA/Wa
2445/05) stwierdził, że „Skoro więc ustawodawca w art. 2 ustawy (…) o
gospodarce komunalnej (…) przewidział, że gospodarka komunalna może być
prowadzona przez jednostki samorządu terytorialnego w szczególności w formach zakładu
budżetowego lub spółek prawa handlowego, a w przepisie art. 3, iż mogą one
powierzać zadania z zakresu gospodarki komunalnej również innym osobom
fizycznym i prawnym lub jednostkom nie posiadającym osobowości prawnej w drodze
umowy na zasadach ogólnych z uwzględnieniem przepisów między innymi o
zamówieniach publicznych - to należy uznać, że są to różne formy działania. W
pierwszym przypadku gmina będąc udziałowcem lub akcjonariuszem - decyduje o
bycie prawnym i gospodarczym spółki. W drugim przypadku ma jedynie wpływ na kształtowanie
warunków i celów umowy cywilno-prawnej. W pierwszym, więc przypadku, wprost
narzuca wymagania decyzjami własnych organów, podejmowanymi w trybie uchwał
gminnych, w drugim musi negocjować warunki umowy.”
Ponadto, w opinii pt.: "Zlecanie przez gminy usług w
zakresie zarządzania nieruchomościami komunalnymi spółkom prawa handlowego
tworzonym przez te gminy - zamówienia in house" Urząd
Zamówień Publicznych stwierdził: „(…) Powierzenie przez jednostkę samorządu
terytorialnego zadań własnych komunalnej spółce prawa handlowego powołanej w
celu wykonywania tych zadań nie stanowi zatem udzielenia zamówienia publicznego
w rozumieniu art. 2 pkt 13 p.z.p. i nie wymaga stosowania procedur udzielania
zamówień publicznych. Takie też stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w
wyroku z dnia 11 sierpnia 2005 r. (sygn. akt II GSK 105/05).....”
1) akt prawny
powołujący do życia jednostkę (podmiot wewnętrzny) i określający przedmiot jej
działania (realizacja konkretnego zadania publicznego)
2) uszczegółowienie
warunków wykonywania zadania w Regulaminie wydanym np. przez Wójta
Takie
rozwiązanie teoretycznie może być stosowane. Ale według mnie powinno być stosowane
jedynie wyjątkowo i z bardzo dużą ostrożnością. Choćby z tego powodu, że problemów jest przy tym bez
liku np. z finansowaniem takich usług.