Warto znać historię Polski.
Ostatnio usłyszałem, że UE to jakiś współczesny wymysł lewaków. Szkoda że osoba to pisząca nie zna historii Polski.
W 1000 r. odbył się Zjazd w Gnieźnie. Do Polski przybył cesarz Ottona III. Była to rzecz bez precedensu. Chodziło by pod przewodnictwem świeckim Cesarza i duchownym papieża zbudować Unię składającą się z Francji, Niemiec, Włoch i Słowiańszczyzny, reprezentowanej przez Polskę. Polska miała być jednym z czterech głównych Królestw w tej Unii.
Koncepcję tą wspierał mocno Bolesław Chrobry bo wiedział, że taka silna Unia wzmocni Polskę.
Czyli według narracji skrajnej prawicy Bolesław Chrobry chciał oddać suwerenność Polski Niemcom.
Bo skoro Tusk chcąc silnej UE, by w jej ramach Polska była silna. I dziś obok Francji i Niemiec to Polska jest głównym rozgrywającym w UE to podąża śladami Bolesława Chrobrego.
Bo współpraca i sojusz z Niemcami i Francją wzmacniają Polskę.. Zwłaszcza dziś gdy kolejny raz zagraża nam Moskwa.
Potem Jagiellonowie stworzyli z Polski wiele etniczne i wieloreligijne Mocarstwo. Kolejny przykład, że Unie wzmacniają Polskę a nie osłabiają.
A jakimi śladami podąża skrajna prawica. No cóż po Konstytucji Majowej to skrajna prawica wezwała Ruskich na pomoc by broniła nas przed zgniłym Zachodem. Podczas I WŚ to skrajna prawica i Dmowski chciał by Polska była protektoratem Rosji i walczyła u jej boku z Niemcami. Ale to Piłsudski miał rację wybierając opcję Jagiellonów. Dziś skrajna prawica przeciwstawia się wzorom Bolesława Chrobrego (budowy Unii z Państwami Zachodu) i wzorom Jagiellonów i Piłsudskiego (Unii z Ukrainą przeciwko Rosji, ale niestety wtedy zabrakło nam sił). Skrajna prawica woli powtarzać antyunijną i antyukraińską propagandę Kremla i dezinformację Ruskich. Zasada lustra z psychologii i ich narracja pokazują, że chcą sprzedać suwerenność Polski Ruskim by móc kraść bezkarnie oraz ten gen zdrady mają w genach.
Choć według mnie to raczej kwestia głupoty i braków w edukacji.
A dziś Polacy wybierają czy chcą silnej Polski w ramach silnej UE czy Polski pod butem Ruskich.
Demokracja czy Dyktatura
Zachód czy Wschód