Czasami na gruncie Etyki wiadomo co jest czarne a co białe.
Atak Rosji na Ukrainę to zło. Walka Ukraińców w obronie kraju jest dobra. Zbrodnie Ruskich na ludności to wielkie zło. Ukraina na ludności rosyjskiej zbrodni nie popełnia. Wiadomo bez wątpliwości, kto walczy po stronie dobra a kto zła.Wiadomo, że wspieranie Ukrainy jest słusznie etycznie.
Czasami na gruncie Etyki sytuacja już nie jest tak jednoznaczna.
Weźmy obecny konflikt w Izraelu i Palestynie.
Niewątpliwie atak Hamasu był zły. To zbrodnia.
Ale Hamas to nie wszyscy Palestyńczycy, a mniejszość. Jednak to Hamas przejął władzę w strefie Gazu i jest odpowiedzialny za piekło które sprowadził na strefę Gazy.
Z drugiej strony Izrael:
1) odebrał Palestyńczykom ich ziemie, wypędził ich z domów itd.,
2) pozbawia Palestyńczyków Praw i Wolności obywatelskich,
3) zamknął Palestyńczyków de facto w getcie i to trwa już dekady,
4) popełnia obecnie zbrodnię ludobójstwa zabijając cywili, w tym bombardując szpitale i kościoły oraz blokując dostawy żywności i lekarstw do Strefy Gazy. A wzywanie do opuszczenia strefy Gazy to wymówka. Primo Palestyńczycy nie mają ani gdzie ani jak się ewakuować.
Tym bardziej to oburza, że Żydzi byli przez wieki ofiarami prześladowań. Byli m.in. zamykani w gettach, a w czasie II WŚ hitlerowcy próbowali ich wszystkich wymordować.
Po 1948 r. to Żydzi są tymi co zamykają innych w gettach, prześladują a dziś mordują. I to, że terroryści ich zaatakowali ich nie usprawiedliwia. Moralność nie wymaga wzajemności.
Warto ten konflikt
oceniać nie z perspektywy ostatnich tygodni ale z perspektywy ostatnich 8
dekad i patrzeć na jego skutki na najbliższe dekady.
Przemoc napędza przemoc. Przemoc Żydów wobec Palestyńczyków zrodziła poparcie sporej części Palestyńczyków dla ataków terrorystycznych Hamasu. Ataki Hamasu stały się wymówką by przechodzić obojętnie wobec mordowania Palestyńczyków, w tym kobiety i dzieci.
Żydzi za każdego zamordowano swojego zabijają dziesiątki lub setki przypadkowych ludzi lub burzą ich domy. To nie jest etyczne. To zło. Nie kupuję wymówki, że te dzieci i kobiety są współodpowiedzialne itd. Jakby Izrael faktycznie poprzestał tylko na walce z terrorystami i dbał o cywili. Ale tak nie jest.
Co możemy zrobić by zachować się etycznie?
Wspierać Hamas? Wspieranie terrorystów nie jest etyczne.
Wspierać Izrael? Wspieranie Państwa dyskryminującego z powodu religii i narodowości a nawet mordującego cywilów też nie jest etyczne. Jednocześnie Izrael jest niezbędnym partnerem dla Zachodu więc jak go nie wspierać?
Odwrócić wzrok? Zło by zwyciężyć potrzebuje tylko milczenia dobrych ludzi.
Według mnie Polska i UE powinna zająć jasne stanowisko:
1) atak Hamasu był zły i Palestyńczycy powinni natychmiast wypuścić zakładników oraz zaprzestać ataków na Izrael,
2) atak Izraela na strefę Gazy to obecnie lub niedługo już będzie zbrodnia ludobójstwa. Izrael powinien zatrzymać ataki lub bardzo mocno je ograniczyć,
3) Izrael powinien natychmiast przestać blokować pomoc humanitarną dla strefy Gazy,
4) Izrael powinien natychmiast zacząć realizować swe zobowiązania. Jerozolima nie należy tylko do Żydów. Osadnictwo na ziemi Palestyńczyków należy zatrzymać i cofnąć. Strefa Gazy musi przestać być zamkniętym gettem. Prawa i Wolności Palestyńczyków muszą być szanowane i przestrzegane itd. Trzeba przerwać krąg przemocy i nienawiści,
5) należy potępić antysemityzm.
Nacisk dyplomatyczny i etyczny jest niezbędny.
Oczywiście dziś gdy:
1) Izraelem rządzi skrajna prawica i fundamentaliści religijni, im ta wojna jest na rękę bo odwraca uwagę od ich grzechów i afer, niszczenia Demokracji oraz zwiększa ich władzę,
2) wśród Palestyńczyków główna siła to Hamas, a jemu wojna też jest na rękę, każda kobieta czy dziecko zabite przez Izrael to kolejny wojownik Hamasu (żądny zemsty ojciec, brat, syn itd.),
3) Rosja i Iran wykorzystują Palestyńczyków by zaszkodzić USA i UE,
4) znowu ruszyła Historia, wojny itd.
Wiem, że moje postulaty brzmią jak idealistyczna utopia.
Tyle, że tylko ich realizacja daje szansę na pokój na Bliskim Wschodzie.
Inny scenariusz to nawet kolejna wojna na bliskim wschodzie lub nawet wojna światowa (wcześniej lub później) i miliony zabitych. W tym ataki nuklearne (Izrael i Iran dysponują taką bronią).
Zresztą już widać jak proces pokojowy bierze w łeb i zaczynają się ziszczać scenariusze wojenne. A korzysta tylko Rosja i Chiny. Najprawdopodobniej to właśnie Rosja stoi za atakami Hamasu.
Jeżeli Rosja rozpala konflikt Palestyńsko-Izraelski my powinniśmy go gasić. Na razie Izrael i świat gra w grę Rosji.
I nie miejmy złudzeń. Rosja gra na odciągnięcie uwagi Zachodu od Ukrainy. A po upadku Ukrainy, my Polacy będziemy następnym celem Rosji. Nikt z nas nie chce by na naszych ziemiach znowu toczyła się wojna. Zwłaszcza, że jako Społeczeństwo nie jesteśmy na to gotowi mentalnie. W razie wojny na bliskim wschodzie USA poprą Izrael a my nie będziemy mieli wyjścia by nie zrobić tego samego. W końcu tylko idiota poparł by fanatyków muzułmańskich czy sojuszników Rosji. Wojna puka coraz mocniej do naszych drzwi.
Ps przypominam, że w XIX i początku XX wieku, tereny Polski, pod zaborem Rosji "słynęły" z ataków terrorystycznych przeprowadzanych przez Polaków. Każdy podbity i dyskryminowany Naród walczy z okupantem stosując metody terrorystyczne. Piłsudski też zaczynał walkę o Niepodległość Polski od ataków terrorystycznych i napadów na pociągi, banki itp. Mało kto o tym dziś pamięta.
Może warto sobie zadać pytanie czy gdyby Ruscy zajęli Polskę, odebrali nam nasze domy i zamknęli nas Polaków w Gettach to czy byś atakował Ruskich w każdy możliwy sposób, w tym stosując metody partyzantów lub terrorystów czy był pokornym podczłowiekiem?
Pss atak Hamasu to zbrodnia ale to co robi Izrael w strefie Gazy to też zbrodnia. A korzenie tego kręgu przemocy sięgają prawie 80 lat w przeszłość i wygnania Palestyńczyków z ich domów.
Psss Chrześcijan zawsze powinien stać po stronie bezbronnych. W tym przypadku kobiet i dzieci. I tych z Izraela i tych z Palestyny. Dziś zwłaszcza tych z Palestyny, bo one nie mają gdzie uciec i to one dziś padają ofiarami bomb, rakiet itd.